Moda na oryginalność

Branża hotelarska chętnie inwestuje w oryginalne rozwiązania. Moda na niestandardowe hotele rozwinęła się już w latach dziewięćdziesiątych. Z reguły nawet najdziwniejsze pomysły cieszą się znacznie większym zainteresowaniem, niż tradycyjne obiekty. Za przykład może posłużyć japoński hotel kapsułowy. Pierwszy tego typu obiekt zbudowano w Osace. Natomiast w Polsce z noclegu w kapsule możemy skorzystać dopiero od kilku lat. Ogólnie hotel kapsułowy ogranicza się do dużego pomieszczenia, w którym znajdują liczne kwatery. Przypominają one zamknięte łóżka, z dostępem do radia, telefonu czy telewizora. W osobnym pokoju mieszczą się zazwyczaj łazienki, bary oraz sale konferencyjne. Hotel kapsułowy sprawdza się w przypadku dużych, zatłoczonych metropolii. Inną ciekawostką jest obiekt wypoczynkowy… Wykuty w lodzie! Najsłynniejszy, szwedzki hotel lodowy co roku jest odbudowywany i funkcjonuje aż do kwietnia. Przez następne sześć miesięcy temperatura jest zbyt wysoka, aby bloki śniegu i lodu pozostały stabilne. Dlatego turyści mogą rezerwować noclegi dopiero w grudniu. Wbrew pozorom, pobyt w takim miejscu jest bardzo przyjemny. Nawet pięć stopni mrozu nie stanowi problemu, jeżeli zadbamy o odpowiedni ubiór. Kolejnym przykładem ludzkiej pomysłowości jest botel, czyli obiekt wypoczynkowy pływający na wodzie. Wyglądem przypomina on statek z wieloma kwaterami dla gości.